Skoro upragniona, kalendarzowa wiosna nareszcie nadeszła, to najwyższy czas pokazać wiosenne miniaturki :) Na początek bookend, oczywiście w skali 1:12. Jest niewielki i skromnie urządzony. Kolorem przewodnim stał się fiolet, na który pomalowałam fragment ścianki. Resztę obłożyłam białymi, drewnianymi deseczkami. Co do mebelków - zdecydowałam się "wyjść na zewnątrz" i zrobić drewnianą ławeczkę, w sam na wiosenny, popołudniowy odpoczynek... W całości moja podpórka wygląda tak: Oczywiście w…